Karczma Łuczników

Hehe

Jak dotąd to tylko ja nie okazałem się materialistą ;P

Władzę. Jak masz władze masz wszystko Wink

Baby takie są, cóż poradzisz... Rolling Eyes

ooo taaa xD np. ja! Nie szukam bo wiem, że nawet jeśli znajdę to w nawale obowiązków nie będę miał czasu na to, żeby pobawić się szlifierką kątową, imadełkiem, czy młoteczkiem Razz . A to mnie przeraż ...

Starty krasnolud powiada - mnie kręci piwo i cycate krasnoludki Very Happy

Uwaga! Wypowiedź starego pryka (20+):

Jak czytałem to wszystko to nieźle się weseliłem (żeby nie powiedzieć chichotałem). Ja m ...

Krasnolud nic nie mówiąc, poprawił swój rynsztunek i wyszedł z karczmy.

Trzeźwy już od jakiegoś czasu krasnolud widział wszystko. Wszedł na górę, gdzie Erewis męczyła się z elfem, pogrzebał chwilę w torebce i zostawił na stole antidotum.
- Błogosławione przez Ismantara. ...

- No nic... swoją sprawę omówię z tymi obibokami jutro - powiedział krasnolud, przysiadł się do lady i zasnął.

Jego topór jarzył się srebrzystym blaskiem.

-Tak.. tak... e... Ulryk? Jak to? Nie przypominam sobie żebym zmieniał wiarę... - krasnolud otrząsnął się z otępienia. Wstał na równe nogi i rozejrzał się wokół siebie.
Templariusz spał na ziemi. &qu ...

-Czy to ty Panie, przemawiasz do mnie?

Krasnolud pochylając się po wodę, poślizgnął się na lodowej posadce wytworzonej przez kapłana Ulryka i wyrżnął orła. Gdy podniósł głowę, zobaczył piękny obraz potężnego Miasta i Góry, wszystkiego okry ...

- Wody... wody... - słychać było cichy szept krasnoluda, który właśnie powoli wszedł do karczmy...

Krasnolud z radością patrzył, jak ludzie zajmują się swoimi sprawami. Rzucił kilka srebrniaków na ladę i wyszedł z karczmy, kierując się do stolicy.

Wtedy z pokoju krasnoluda dobiegł krzyk:
- Do Kaduka! Nie można spać jak te kundle tak wyją! Na Świętą Relikwię Iseldorfu...
Buggluk wstał mimo woli i rozprostował kości. Spanie w pełnym rynsztunku ...

Eh romansidła kurde *tfu* zamiast porządnie się do roboty zabrać.

Lekko już senny krasnolud popatrzył najpierw na zdemolowaną karczmę, później na karczmarkę. Współczuł, bo będzie musiała kupić nowe drzwi, a krew która wsiąkła w podłogę będzie trudna do wymycia.
- A ...

Krasnolud nie widząc karczmarki ani nikogo z obsługi, wziął więźnia na ramię, i wrzucił go do najbliższego schowka, jaki znalazł (nie wiedział bowiem gdzie piwnica). Na wszelki wypadek zamknął drzwi n ...

- Tego będzie można przesłuchać... - powiedział dyszący krasnolud. Myślę, że nasi elfi przyjaciele, którzy śpią na górze, będą wiedzieć więcej na ten temat... - mówiąc to, krasnolud usiadł przy barze ...

"Na Ismantara, ileż oni ważą! Zresztą, to nie istotne!" - pomyślał krasnolud, po czym napiął wszystkie mięśnie i odrzucił przygniatające go drzwi na bok. A razem z nimi, trzech stojących na ...

Buggluk szykował się do wyjścia w ciemną noc. Dzięki swemu wzrokowi, nie straszne mu były wędrówki po nocy.

- Teraz na pewno nie oberwę tuż za drzwiami tawerny, nie ma mowy! - powiedział Buggluk sa ...

- A może ktoś ma ochotę na łyk krzepkiego, krrrasnoludzkiego trrrunku? Sam ważyłem!

Gdybym nie był krasnoludem a tak to cóż... uważam że jesteś najbrzydsza z całego grona Asmena Razz

- Ja jestem tutaj przejazdem, udaję się do stolicy w ważnej gestii. Może kiedyś omówimy sprawy wiary przyjacielu. Teraz idź odpocząć, widzę że jesteś zmęczony.

Krasnolud spojrzał na jegomościa w lśniącej zbroi. Od razu zorientował się, że jest kapłanem Pana Zimy i Wilków - Ulryka.

- Widzę, że nieciekawe towarzystwo, jakie do niedawna w tej karczmie znajdo ...

Buggluk spojrzał na karczmarkę.
-O! Dobra dziewojo, właśnie Cię szukałem. Czy dałoby się przechować ten oto wór, mam w nim swoje przyrządy, a nie chcę go taszczyć całą drogę do stolicy. Oczywiście za ...

Tymczasem...

Buggluk krzątał się w swoim pokoju, pakując manatki.
- No w mordę, dostał po łbie zaraz po przebudzeniu, nie ma nic lepszego.
Zestaw alchemiczny spakował do lnianego wora, wszelkie ...

Buggluk Thornhammer - wędrowny krasnolud, kapłan Ismantara, boga Przemian. Gorliwy głosiciel jego wiary i mocy. Karczmę traktuje jako jeden z przystanków na drodze do stolicy, gdzie wezwał go arcykapł ...