Autor Wiadomość
Buggluk
PostWysłany: Nie 9:40, 06 Sty 2008    Temat postu:

Baby takie są, cóż poradzisz... Rolling Eyes
Feodaron
PostWysłany: Sob 17:32, 05 Sty 2008    Temat postu:

Buggluk napisał:
Oczywiście nie wolno z hobby rezygnować, ale jeśli dziewczyna marudzi to najlepiej ją swoim hobby zainteresować - zrobić jej łuk Wink


Jakby mi dziewczyna postawiła ultimatum: ona albo muzyka, to bez wahania wziąłbym to drugie.
Nikulas
PostWysłany: Sob 13:44, 05 Sty 2008    Temat postu:

Buggluk napisał:
Oj wiem... ale z drugiej strony lepiej pobyć z drugim człowiekiem niż pobawić się przez chwile narzędziami, nie?

Oczywiście nie wolno z hobby rezygnować, ale jeśli dziewczyna marudzi to najlepiej ją swoim hobby zainteresować - zrobić jej łuk Wink


Raczej nie zmuszę żadnej dziewczyny żeby zaczęła majsterkować... a co do łucznictwa to ja strzelam z kijka a nie z łuku xD
Zydar
PostWysłany: Pią 18:14, 04 Sty 2008    Temat postu:

Feodaron napisał:
Zydar napisał:
Buggluk zapomniałeś jeszcze o Wielkich zawodach i nieodwzajemnionych uczuciach Razz


Tak, masz racje, jak ma się ciebie za kolegę to jęczeń o tych uczuciach można się nieźle nasłuchać xDDd


heh raz o czymś napisać a ten już jęczy że mu sie wyżalam;DD
Dobra dobra:P zapamiętam to sobie...
Feodaron
PostWysłany: Pią 17:19, 04 Sty 2008    Temat postu:

Zydar napisał:
Buggluk zapomniałeś jeszcze o Wielkich zawodach i nieodwzajemnionych uczuciach Razz


Tak, masz racje, jak ma się ciebie za kolegę to jęczeń o tych uczuciach można się nieźle nasłuchać xDDd
Minos
PostWysłany: Pią 14:41, 04 Sty 2008    Temat postu:

Dobrze, że nie byłem świadkiem takich rozmów Very Happy
I właśnie jak wyżej napisano - trza innych zarażać swoim hobby Wink
Ale na razie nikt nie chce robić łuków, tylko jak już strzelać z nichXD
Asmena
PostWysłany: Czw 21:03, 03 Sty 2008    Temat postu:

Hahaha, ja taki "burzliwy" okres na szczęście miałam w podstawówce ^^ Hehe, szybko "dorosłam" ^^ Wink...

Nie no, nie dorosłam, ale czasami jak słucham koleżanek z klasy "spojrzał na mnie! spojrzał!", albo "jak ja mam do niego zagadać?... on mnie nie koooochaaa ;(...", to aż muszę odejść na bok, żeby się roześmiać ^^ Wink
Buggluk
PostWysłany: Czw 19:56, 03 Sty 2008    Temat postu:

Cytat:
ooo taaa xD np. ja! Nie szukam bo wiem, że nawet jeśli znajdę to w nawale obowiązków nie będę miał czasu na to, żeby pobawić się szlifierką kątową, imadełkiem, czy młoteczkiem Razz . A to mnie przeraża!


Oj wiem... ale z drugiej strony lepiej pobyć z drugim człowiekiem niż pobawić się przez chwile narzędziami, nie?

Oczywiście nie wolno z hobby rezygnować, ale jeśli dziewczyna marudzi to najlepiej ją swoim hobby zainteresować - zrobić jej łuk Wink
Nikulas
PostWysłany: Czw 17:23, 03 Sty 2008    Temat postu:

ooo taaa xD np. ja! Nie szukam bo wiem, że nawet jeśli znajdę to w nawale obowiązków nie będę miał czasu na to, żeby pobawić się szlifierką kątową, imadełkiem, czy młoteczkiem Razz . A to mnie przeraża!
Zydar
PostWysłany: Czw 16:51, 03 Sty 2008    Temat postu:

Nom Minos z tymi skrótami jest super zabawa:))

Buggluk zapomniałeś jeszcze o Wielkich zawodach i nieodwzajemnionych uczuciach Razz
Tak ten wiek jest bardzo burzliwy pod tym względem..lecz niektórzy wcale nie czują potrzeby szukania partnera:)
Minos
PostWysłany: Czw 12:52, 03 Sty 2008    Temat postu:

W sumie - ze wszystkim się zgadzamXD dobrze, że też to zauważyłem. Najbardziej mam zabawe z opisów: KCMTAB...:*:*:*:*:****** czasami trza się nagłowić, bo kochankowie często używają wulgarnych wyrażeń w takich skrótach, wtedy jest zabawa w odszyfrowywaniu Razz
Buggluk
PostWysłany: Czw 0:15, 03 Sty 2008    Temat postu:

Starty krasnolud powiada - mnie kręci piwo i cycate krasnoludki Very Happy

Uwaga! Wypowiedź starego pryka (20+):

Jak czytałem to wszystko to nieźle się weseliłem (żeby nie powiedzieć chichotałem). Ja miałem podobne przeżycia w gimnazjum, a teraz stary pryk jestem i wszystko jest normalnie jak u większości ludzi. Choć brania nigdy nie miałem to upolowałem swoją elfkę Razz

Powiem wam tak - wiek 14-16, okres gimnazjum i średniej to najbardziej kochliwe momenty. Wtedy są WIELKIE miłości, WIELKIE emocje, WIELKIE rozstania, WIELKIE nadzieje, WIELKA sentymentalnośc i romantyczność. Z czasem to po prostu osłabia się, temu niektórzy ciągle brykają na prawo i lewo z każdą inną/innym aby utrzymać stały poziom adrenaliny Wink Ci co tak nie robią (ja) żyją w spokojnych związkach.

A miłość to - nie myślcie sobie - procesy biologiczne w czystej postaci. Wiem, że co bardziej romantycznym z was to nie na rękę, ale tak jest. To taki wstęp do przetrwania gatunku. Nie mam na myśli jedynie rozmnażania, ale również formowania pewnych grup społecznych, stanów zachowań (rodziny, małżeństwa, savior vire etc.).

Aha - homoseksualizm nie jest wyjątkiem dla ludzi. Zwierzęta też to robią, ale głównie jak brakuje partnera przeciwnej płci, choć nie zawsze.
Minos
PostWysłany: Nie 16:18, 02 Gru 2007    Temat postu:

A zapomniałem przecież - kocham wszystko co okrągłe i da się podrzucać i łapaćXD (znaczy żonglerkę) ostatnio w czwartek mały pokazik we wrocku na rynku nawet miałem Smile
Cis
PostWysłany: Nie 15:22, 02 Gru 2007    Temat postu:

xDDD Ale najlepsze było włażenie na dach po wodę, jak on był zaraz obok xD
Leśny Doktor Endugu
PostWysłany: Nie 15:04, 02 Gru 2007    Temat postu:

W sumie też prawda.. Cool PK jest dobry na wszystko.. Cool ale pamiętasz minę tego gościa jak mu kita wcisnęliśmy o menelach Laughing
Cis
PostWysłany: Nie 15:00, 02 Gru 2007    Temat postu:

Ooooo tak Mr. Green PK wszędzie mnie kręci. Nie tylko na garażach, na które nie można wchodzić Razz
Leśny Doktor Endugu
PostWysłany: Nie 14:42, 02 Gru 2007    Temat postu:

tiaa.. jasne.. Wink mnie też.. jako ;przedmioty oczywiście Cool

a tak poza tym to skakanie w miejscach, gdzie skakać nie można (mówię o PK) Cool i jazda na rowerze.. fantastykę lubię ale mnie nie kręci Laughing
Erewis
PostWysłany: Nie 14:33, 02 Gru 2007    Temat postu:

mhm i tak z fantastyką Razz a mnie kręcą jeszcze języki.... oczywiście jako przedmioty Very Happy
Minos
PostWysłany: Nie 13:26, 02 Gru 2007    Temat postu:

A czemu niby mam nie żyć Razz tylko to określenie "to" jakoś mnie nie pokoi. Co do żony nie da rady, bo bym się z nią nie dogadał Very Happy (znaczy z modliszką) - jeszcze by mnie pogryzła. I zapomniałem dodać, że łuki drewniane mnie kręcą, ale to chyba większość z nas ma Cool
Zydar
PostWysłany: Nie 12:46, 02 Gru 2007    Temat postu:

hmm mnie kręciła pewna dziewczyna ale wszystkiego mieć nie można Smile
a tak pyzatym to Fantastyka Razz
Nikulas
PostWysłany: Nie 12:11, 02 Gru 2007    Temat postu:

mnie kręci wszelkiego typu broń dawna. No i lubię noże naostrzone na brzytwę xD
Erewis
PostWysłany: Nie 11:27, 02 Gru 2007    Temat postu:

Oooo... to żyje! Razz <jest w szoku>

To może ty za żonę weź sobie jakąś modliszkę? Razz
Minos
PostWysłany: Nie 10:04, 02 Gru 2007    Temat postu:

Że się tak wtrącę:
Erewis napisał:
płyn mózgowo rdzeniowy to ten płyn który jest odpowiedzialny za wasze ruchy ;P a jeżeli wy macie w głowie tylko tyle... to bardzo mi przykro Very Happy


Płyn mózgowo-rdzeniowy jest w większości wodą, czyli sam w sobie nie odpowiada za wykonywanie ruchów (od tego jest móżdżek i takie tam). On odpowiada za zrównoważenie ciśnienia w mózgu, żeby przypadkiem nie wybuchł Twisted Evil

Co do reszty tematu to kręcą mnie owady Crazy
Erewis
PostWysłany: Sob 23:06, 01 Gru 2007    Temat postu:

nie kręci mnie biologia! xDDD
Hmm.. mnie przedmiot... Very Happy Hmm... Kocham, gdy facet ma delikatny zarost (nie śmiać się!) a Kobieta... ^^ kobieta powinna mieć głęboki dekolt Razz
Asmena
PostWysłany: Sob 21:18, 01 Gru 2007    Temat postu:

Hehe, przyznam się bez bicia do mojego fetyszu Wink...

GORSETY!!!...

Eeech, uwielbiam gorsety!!!
Leśny Doktor Endugu
PostWysłany: Sob 20:32, 01 Gru 2007    Temat postu:

Erewis chyba biologia kręci Wink
Feodaron
PostWysłany: Sob 20:29, 01 Gru 2007    Temat postu:

Jakiś przedmiot?? Mnie kręcą gitary elektryczne(takie o bardziej tradycyjnej budowie, jak moja, nie takie jak Stratocaster, chociaż i one są fajne). Jeśli do tego dodać jakiś fajny efekt do cudownie jest :]
Leśny Doktor Endugu
PostWysłany: Sob 20:26, 01 Gru 2007    Temat postu:

EJ Crying or Very sad ja już mury gimnazjum opuściłem.. nie moja wina, że na bilogii nie uważam
Leśny Doktor Endugu
PostWysłany: Sob 20:25, 01 Gru 2007    Temat postu:

Mm nowy temat.. Co was kręci??

Ale nie chodzi mi o ciało kobiety.. lub faceta jak wolicie Cool

Przedmiot jakiś, zapach albo coś innego..
Asmena
PostWysłany: Sob 20:24, 01 Gru 2007    Temat postu:

O raaanym, drogie dzieci ;]...

Hehe, aaa, zapomniałam, że Wy to jeszcze gimnazjum jesteście Razz... Wink

Hehehehehe Wink

(Zazdroszczę Wam ;(...)
Erewis
PostWysłany: Sob 20:24, 01 Gru 2007    Temat postu:

płyn mózgowo rdzeniowy to ten płyn który jest odpowiedzialny za wasze ruchy ;P a jeżeli wy macie w głowie tylko tyle... to bardzo mi przykro Very Happy
Feodaron
PostWysłany: Sob 20:14, 01 Gru 2007    Temat postu:

Płyn mózgowo-rdzeniowy?? Tez nie wiem, ale sama nazwa nie jest seksowna Wink
Leśny Doktor Endugu
PostWysłany: Sob 20:09, 01 Gru 2007    Temat postu:

Co kto lubi Cool


A tak nawiasem... to co to do cholery jest??
Cis
PostWysłany: Sob 19:59, 01 Gru 2007    Temat postu:

Dobra. Ale płyn mózgowo-rdzeniowy też nie jest wg mnie seksowny O.o
Leśny Doktor Endugu
PostWysłany: Sob 19:50, 01 Gru 2007    Temat postu:

przecież nie powiedziała że to musi być mózg Wink Laughing
Cis
PostWysłany: Sob 19:47, 01 Gru 2007    Temat postu:

Mózg?! Dziewczyno! Jesteś bardziej pogięta od nas!
Erewis
PostWysłany: Sob 19:46, 01 Gru 2007    Temat postu:

a mi... oczy Smile i tylko to Wink dalej patrze to co ma ktoś w głowie
Leśny Doktor Endugu
PostWysłany: Sob 19:17, 01 Gru 2007    Temat postu:

..ale wszystko ucichło.. nikt nie napisał przez 7 godzin Smile
Zydar
PostWysłany: Sob 12:24, 01 Gru 2007    Temat postu:

nom Wink
Leśny Doktor Endugu
PostWysłany: Sob 11:41, 01 Gru 2007    Temat postu:

dokuadnie tak Zydar Cool

chodzi mi oczywiście o oczy Wink
Zydar
PostWysłany: Sob 11:33, 01 Gru 2007    Temat postu:

tyłek hehe xDDD
A co do oczu to uwielbiam się dziewczyna patrzeć w oczy :)tak wiele z nich można odczytać bez słówSmile
Cis
PostWysłany: Sob 11:09, 01 Gru 2007    Temat postu:

Brzuch i ramiona. Twarz z wyróżnieniem oczu też...
Leśny Doktor Endugu
PostWysłany: Sob 10:54, 01 Gru 2007    Temat postu:

Oczy są na pierwszym miejscu.. potem reszta.. a włosami się lubię pobawić.. damskimi rzecz jasna Wink
Asmena
PostWysłany: Sob 9:37, 01 Gru 2007    Temat postu:

Twarz, włosy, talia Smile
Zydar
PostWysłany: Sob 7:48, 01 Gru 2007    Temat postu:

Oczy!!!!!!! według mnie najbardziej ;D włosy też Smile
a reszta sie już mniej liczy Razz
Feodaron
PostWysłany: Pią 21:28, 30 Lis 2007    Temat postu:

U kobiet uda, brzuch i talia ;]
Nikulas
PostWysłany: Pią 21:20, 30 Lis 2007    Temat postu:

Hehe. No dobra skoro to temat o miłości i podobaniu (się) to zadaję kolejne pytanie: Która cześć ciała jest według was najseksowniejsza? Jak dla mnie to na pierwszym miejscu, choć wyda się to dziwne są włosy xD. Na drugim zaś du... eee uda Laughing
Zydar
PostWysłany: Pią 21:18, 30 Lis 2007    Temat postu:

Ciekawe kto tu spamuje??? głupi!!!!! cóż za zuchwałość XDDD
Asmena
PostWysłany: Pią 21:03, 30 Lis 2007    Temat postu:

Trzymajcie się dalej tematu, wy głupi spamerzy Razz Wink...


(Żartowałam, Admin na wolne*, nie dowie się Wink )



* Admin nie wraca na noc do domu Wink
Nikulas
PostWysłany: Pią 21:01, 30 Lis 2007    Temat postu:

Też mam gitarę od września xD. Nawet nie wiem co mnie skusiło żeby zacząć grać. Jesiony mi pożyczył swoją na kilka dni i nauczyłem się wtedy podstawowych chwytów, a dalej jakoś tak... No i mam gitarkę Smile
Feodaron
PostWysłany: Pią 20:57, 30 Lis 2007    Temat postu:

Owszem, na poważnie gram półtora miesiąca, gitarę mam od września. No i elektryk ma o wiele cieńsze struny, co do rozstrajania się przyczynia. Ale za to w żadnym innym elektryku nie znajdziesz takiego brzmienia :]

Co tydzień jest strojona. Gram tak 1,5 godziny dziennie, nie mam stojaka na nią i trochę lewy futerał i to się przyczynia do rozstrajania :/

Hmm, to chyba jest "ona". "Gitara". Ale jeśli patrzeć na firmę.. "Washburn". Jeśli to "on" to jest tylko moim przyjacielem Wink
Asmena
PostWysłany: Pią 20:54, 30 Lis 2007    Temat postu:

Feo, Liebe, albo krótko jeszcze grasz na gitarce, albo masz nowe struny, albo masz jakąś beznadziejną ;];];]

Mówiłam, że najlepsze są klasyki Razz...

A moją kochanką jest deska Wink... Snowboardowa Wink
Feodaron
PostWysłany: Pią 20:48, 30 Lis 2007    Temat postu:

Rozstraja sie od GRANIA(między innymi Razz). A co do twojej gitary to ci ja w następnym tygodniu nastroje(jutro kamerton ;])
Zydar
PostWysłany: Pią 20:46, 30 Lis 2007    Temat postu:

Bez przyczyny CI sie nie roztraja Smile nie znam sie na gitarach ...
Nikulas
PostWysłany: Pią 20:46, 30 Lis 2007    Temat postu:

Zydar napisał:
Nikulas-To w takim razie możesz być wikingiem xDD


Dzięki za wyrazy uznania! xD Póki co mam tylko wikiński nóż, jak się dowiedziałem od rzemieślnika, który go wykonywał- przekuty z gąsienicy od czołgu Laughing . W każdym razie jest za-je-bi-sty! Twardy jak jasna cholera, oprawiony w poroże jelenie, z mosiężnym jelcem. Wydałem na to cacko stówkę ale warto było.

Feo a ja napierdzielam w struny ostro od tygodnia i moja gitarka jest tylko lekko rozstrojona. A tak w ogóle jaką masz? Ja mam akustyka.
Feodaron
PostWysłany: Pią 20:33, 30 Lis 2007    Temat postu:

A spróbuj grać na gitarze żeby ci się nie rozstrajała!!!!!!!!!!!!!!! xD
Zydar
PostWysłany: Pią 20:30, 30 Lis 2007    Temat postu:

Feo bez powodu sie nie złoszczą Smile to także zależy od Ciebie..


Nikulas-To w takim razie możesz być wikingiem xDD
Nikulas
PostWysłany: Pią 20:27, 30 Lis 2007    Temat postu:

Feodaron napisał:
ale wiesz że kobiety lubią stroić fochy i się złościć. Ona cholernie się rozstraja :/ xD


moja się bardzo wolno rozstraja a kosztowała tylko dwie stówy xD. Co do głodu to przywykłem do niejadania śniadania gdyż wolę dłużej pospać. Zresztą budę mam jakieś 250 metrów od chaty, także jak idę rano do kibla to widzę ją przez okno i zastanawiam się czy by nie popełnić samobójstwa Laughing . Brud też mi nie przeszkadza. Na wspomnianym przeze mnie obozie żeglarskim było na oko 2500-3000 bachorów, więc z dostaniem się pod prysznic były problemy... Eee tam, te dwa tygodnie! Laughing No dobra może nie było aż tak źle, wykąpałem się dwa razy w jeziorze xD.
Feodaron
PostWysłany: Pią 20:17, 30 Lis 2007    Temat postu:

Ja tez chętnie przeniósł bym się do tamtych czasów, ale nie mógłbym wziąść tam swojej ukochanej:D

Zydar, ona odwzajemnia uczucia, dobrze gra, ale wiesz że kobiety lubią stroić fochy i się złościć. Ona cholernie się rozstraja :/ xD
Zydar
PostWysłany: Pią 20:12, 30 Lis 2007    Temat postu:

i zapomniałeś myć sie raz na kilka lat Smile jedzenie cóż rożnie tam z nim bywało Smile

Dobra ja nic do tego nie mam ale dzisiejszemu człowiekowi ciężko by było żyć tak jak w tamtych czasach....

Powered by phpBB © 2001 phpBB Group