Zydar
Dołączył: 23 Paź 2007
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z krainny wiecznej rozpaczy....
|
Wysłany: Sob 15:35, 27 Paź 2007 Temat postu: Tak zwany Druid |
|
|
Postacią odgrywana przeze mnie będzie tak zwany Druid (nikt nie wie jak ma na prawdę na imię )Mieszka on w lesie na obrzeżach miasta(nie znam nazwy ale zobaczymy) Od kiedy wszyscy jego mieszkańce pamiętają także nie znają jego wieku który musi być spory mimo że wygląda jak mężczyzna w sile wieku 30-35 lat. Przydomek Druid nadali mu ludzi dlatego że lubował sie w hodowaniu rożnych dziwnych zwierząt i roślin.Wszyscy uważają go za dziwaka, lecz on pomaga im a oni przychodzą do niego po rady.Opiekuje sie on całym lasem zwanym Triadem co znaczy przodek. Puszcza ta jest wiekowa ale na to nie wygląda, drzewa wyglądają jak normalne ale czuć od nich mądrość zgromadzona przez wieki. Cała jest wyjątkowa mieszka w niej wiele dziwnych stworzeń i lepiej nie przebywać tam nocą sama w sobie nie jest duża lecz ma jeszcze majestat tych wielkich sprzed wieków.Dom Druida jest na skraju puszczy więc można go bez obaw odwiedzać obok znajduje się wielki ogródek gdzie hoduje zioła i warzywa je mięso lecz nie za dużo. W lesie ma wszystkie swoje stworzenia którymi sie opiekuje nigdy nie wyszły one poza zakres drzew co uspokaja ludzi mieszkających w mieście.Zna się także na magi która sam tworzy od nikogo sie nie uczył sam wszystko co miał stworzył.Miłował sie także w orężu tworzył piękne łuki z nieznanych drzew rosnących w Triaden zaklęte miecze i zbroje nie sprzedawał ich widać robienie ich sprawiało mu przyjemność.Ponoć miał on kiedyś kobietę zwaną Kamea która była nimfą leśna lecz co sie z nią stało nie wiadomo.Wszyscy bali się go,lecz on nigdy nikogo nie skrzywdził... Przeważnie widywano go w brązowym płaszczu z łukiem na plecach i mieczem przepasanym przy boku zawsze towarzyszył mu ryś zwany Kdorian i sokół Nakiu (co te imiona znaczą nikt nie wie) Mimo swojej opinii u innych dość często bywał w mieście zapraszano do do obrad często znajdował najlepsze rozwiązania. Raz na 2 tydzień odbywał sie targ na którym miał swoje stoisko gdzie sprzedawał prawie za darmo swoje mikstury lecznicze, niektóre swe wyroby,i rośliny hodowlane zwierząt nigdy nie sprzedawał.Po targu często zaglądał do karczmy "Pod zbłąkana strzałą(chyba tak sie nazywa nasza karczma:D) gdzie miał zaprzyjaźnione osoby Minosa i Erewis.Słyszał że ostatnio dzieją sie tam dziwne rzeczy A była to jego specjalność więc postanowił po następnym targu odwiedzić przyjaciół....
Post został pochwalony 0 razy
|
|